Manco w PSV od lata!

PSV Eindhoven porozumiało się z Alianza Lima w sprawie transfery Peruwiańczyka Reimonda Manco. Junior podpisał 5-letnią umowę, dołączy do kadry PSV już w lecie. PSV oraz Alianza zakończyły negocjacje w sprawie 3-letniej współpracy obu klubów.Reimond Manco obecnie występuje w Alianza Lima, w klubie w których Jefferson Farfan spędził cztery sezony. Manco który jest uważany za jednego z obiecujących młodych zawodników w Południowej Ameryce przebywał na Philips Stadium podczas meczu z SC Heerenveen.“To była dobra gra. Obie drużyny miały sporo sytuacji więc wynik 1-1 jest piękny” – powiedział nowy piłkarz PSV.Porozumienie między dwoma klubom zostało potwierdzone w dniu wczorajszym. Manco wróci do Peru w niedzielę. “Jestem piłkarzem wszechstronnym, mogę zagrać w środku pola jak i na skrzydle ale mimo wszystko lepiej czuję się na skrzydle. Nie będę mówił zbyt dużo teraz. Jak przyjadę w lecie to i kibice mnie poznają”, powiedział Manco.PSV i Alianza Lima uzupełniła też umowę o trzyletniej współpracy obu klubów. “Wymienimy wiedzę pomiędzy trenerów i zawodników” potwierdził kierownik ds. Komunikacji Pedro Salazar. “Zbudowaliśmy dobrą relację z tym klubem i zamierzamy wzajemnie z nim współpracować.”
Lodeweges chwali Gomesa Asystent trenera Dwight Lodeweges [fot.] dokonał analizy przebiegu gry na pomeczowej konferencji prasowej. Zastąpił on Sefa Vergoossena, który zachorował. Lodeweges docenił zaangażowanie Heerenveen i pochwalił Fryzów za dobry występ.Szkoleniowiec Heerenveen Gertjan Verbeek czuje niedosyt, bo zamiast remisu mogli ten mecz wygrać. Powiedział: „Jesteśmy rozczarowani, bo stworzyliśmy wiele sytuacji, dzięki którym mogliśmy zwyciężyć, ale jestem zadowolony z faktu, że w tym sezonie poczyniliśmy postępy. Wypracowaliśmy wiele okazji w spotkaniu przeciwko obrońcom tytułu, ale Gomes to fenomenalny bramkarz i zaliczał wspaniałe parady. Ostatecznie wywalczyliśmy remis 1-1 i jestem dumny, że sprawiliśmy PSV niemałe kłopoty.”Dwight Lodeweges powiedział reprezentantom mediów, że PSV przetrwało kilka trudnych momentów po świetnym starcie. „Mieliśmy okazje na zdobycie drugiej, a nawet i trzeciej bramki. Ustawilibyśmy tym całe spotkanie, ale w drugiej połowie nie graliśmy zbyt dobrze. Oddaliśmy rywalom zbyt wiele miejsca z tyłu, gdy przeprowadzaliśmy atak, który miał na celu podwojenie prowadzenia.” Lodeweges pochwalił Gomesa za kolejny świetny występ. „Znów grał dziś bardzo dobrze Chciałbym również zwrócić uwagę na dobrą postawę Heerenveen. To znakomita drużyna. Zamierzaliśmy wprowadzić nowy plan gry, ale zabrakło spójności. Ciężko pracujemy, by poprawić naszą grę. Jestem zadowolony z remisu. Wciąż mamy nad Heerenveen 9 punktów przewagi i to się dziś liczy najbardziej”, oznajmił Lodeweges.
9 punktów przewagi PSV Niewiele brakło, a w piątkowym meczu pomiędzy Twente a Heraclesem doszłoby do niespodzianki. Bowiem goście z Almelo objęli prowadzenie. Wprawdzie pierwsza bramka padła dopiero w 72. minucie, więc czasu na odrobienie strat nie było zbyt wiele, ale piłkarze z Enschede rzucili się do ataku. Po 5 minutach było widać skutek. Gola wyrównującego zdobył Elia, a 4 minuty przed końcowym gwizdkiem wynik na korzyść gospodarzy ustalił Nkufo, drugi najlepszy do tej pory strzelec Eredivisie. Na własnym boisku Breda pokonała Utrecht skromnie, bo zaledwie jedną bramką, ale za to zdobytą już w 1. minucie spotkania. Dzięki temu Górnicy awansowali w tabeli, wykorzystując dość nieoczekiwaną porażkę Groningen na wyjeździe z Vitesse. Ostro zaczęli również obrońcy tytułu. W pierwszej minucie strzelili gola, ale zwycięstwa nie dowieźli do końca, gdyż Bradley wyrównał stan rywalizacji i Boeren musieli się zadowolić jednym punktem. Sensacyjnie zapowiadał się rezultat spotkania beniaminka z De Kameraden. Bowiem prowadzenie objęła właśnie ekipa Graafschap. Jednak już przed przerwą goście wyrównali, a w drugiej odsłonie spotkania Hofs dorzucił dwie bramki i Feyenoord wyjeżdżał z Doetinchem z trzema punktami. W Kerkrade doszło do niespodzianki, jeżeli można nią nazwać porażkę Ajaksu, które powoli zaczynają być coraz „normalniejszymi” wynikami na boiskach Eredivisie.W Venlo VVV zremisowało z Willem II. Arcyciekawy przebieg miała potyczka NEC z AZ. Goście z Alkmaar już w drugiej minucie objęli prowadzenie, ale już w 24. minucie było 4-1 dla ekipy z Nijmegen. W 68. minucie mieliśmy kolejne trafienie dla gospodarzy, ale to nie koniec bramek, bowiem wynik ustalił Hamdaoui. W derbach Rotterdamu Excelsior wygrał jedną bramką „na wyjeździe” ze Spartą. W tabeli utworzyła się ciekawa sytuacja. Na szczycie, rzecz jasna, PSV z 53. punktami. Za nim z kolei 4 zespoły z tą samą ilością punktów (po 44). Dół tabeli to niepodzielna hegemonia drużyn z Rotterdamu, które są przedzielone ekipami Venlo i Willem II.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz